Mama w szkolnej ławce

Mama w szkolnej ławceW Polsce rocznie ponad 20 tysięcy nastolatek (w wieku od 12 do 19 lat) rodzi dzieci. Nastoletnie mamy mają często ogromną motywację do skończenia szkoły, jednak nie posiadają środków na utrzymanie rodziny ani możliwości zapewnienia opieki dziecku w czasie swojej nieobecności. Chcąc utrzymać swoje dzieci, muszą przerwać naukę i – w związku z brakiem kwalifikacji – decydują się na najgorzej opłacane stanowiska lub zasilają szeregi bezrobotnych.

Młode mamy to najczęściej osoby, które nie znalazły wsparcia, stabilizacji i zrozumienia we własnych domach. Najczęściej pochodzą z rodzin niezamożnych i życiowo bezradnych, w których zabrakło dobrej komunikacji z rodzicami, rozmów o wartościach, miłości, seksie i odpowiedzialności. Dlatego szybko i łatwo weszły w związek, szukając w nim akceptacji i uczucia. Często dziewczyny z takich rodzin są niedojrzałe psychicznie i zagubione, a ich wiedza na temat seksu i konsekwencji współżycia jest nikła lub żadna.

30. maja br. w auli XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Warszawie odbyła się konferencja inaugurująca program „Mama w Szkolnej Ławce”. Celem tej unikalnej w skali całej Polski akcji jest pomoc w zdobyciu wykształcenia młodym mamom, które nie mają na to własnych środków, aby mogły stworzyć swoim dzieciom prawdziwy dom i zadbać o ich lepszą przyszłość.

Szkoły są zobowiązane pomóc nieletniej dokończyć edukację, zarówno w trakcie trwania ciąży, jak i po urodzeniu dziecka, niemniej w praktyce wiele zależy od dyrekcji danej placówki i nauczycieli. W Polsce nie istnieje kompleksowa polityka wobec nastoletnich matek, która umożliwiłaby wspieranie ich w trudnych sytuacjach ekonomiczno-społecznych. Młoda mama z dzieckiem mieszkająca z rodzicami nie jest traktowana jako odrębny, samodzielny podmiot, więc koszty utrzymania córki i jej dziecka państwo przerzuca na rodziców.
Zatem pomoc młodym mamom w zdobyciu wykształcenia organizowana przez firmy i organizacje pozarządowe, jak w przypadku programu marki Mustela® i Fundacji Szczęśliwe Macierzyństwo „Mama w Szkolnej Ławce”, ma głęboki sens. Umożliwienie nastoletnim matkom zdobycia edukacji, konkretnego zawodu, tak aby stały się samodzielne i mogły zapewnić byt sobie i swojemu dziecku może stać się sposobem na przerwanie błędnego koła ubóstwa i życiowej bezradności.

„Mama w Szkolnej Ławce” to program społeczny zainicjowany przez markę Mustela® oraz Fundację Szczęśliwe Macierzyństwo.

Cele programu:

• Pomoc w zdobyciu wykształcenia nastoletnim matkom w Polsce i zatroszczenie się o ich przyszłość.

• Nagrodzenie dobrych intencji matek, które mają świadomość znaczenia wykształcenia dla bytu rodziny, oraz zapewnienie im lepszych perspektyw zawodowych.

• Ukazanie wykształcenie stanowią kluczowe czynniki poprawy sytuacji życiowej.

•Zwiększenie świadomości społecznej na temat problemu nastoletnich matek w Polsce.


Główne etapy programu:

• Stworzenie funduszu „Mama w Szkolnej Ławce”, z którego środki będą przeznaczone na kontynuację edukacji nieletnich mam.

• Zebranie wniosków i rekomendacji zwierających informacje o sytuacji i potrzebach poszczególnych młodych matek.

• Przyznanie stypendiów na edukację i indywidualne dostosowanie ich do potrzeb podopiecznych.

Partnerzy:

Mustela® to marka, która od 60 lat troszczy się o zdrowie i dobre samopoczucie niemowląt, dzieci oraz przyszłych mam.

Laboratoires Expanscience to firma farmaceutyczna o światowym zasięgu, która od 60 lat prowadzi badania naukowe, szukając skutecznych i naturalnych składników do swoich produktów.

Fundacja Szczęśliwe Macierzyństwo powstała w 2005 roku z inicjatywy dziennikarki i prezenterki telewizyjnej Odety Moro-Figurskiej. Głównym celem Fundacji jest wspieranie przyszłych i obecnych mam.

Odeta Moro - FigurskaOdeta Moro – Figurska

Ewa Żeromska(pedagog) i Beata Cywińska-Durczak(Dyrektor Generalny Laboratories Expanscience Polska)Ewa Żeromska(pedagog) i Beata Cywińska-Durczak(Dyrektor Generalny Laboratories Expanscience Polska)

Pierwsze młode mamy biorące udział w programie „Mama w Szkolnej Ławce”:

Patrycja, lat 17 - jest uczennicą III klasy liceum ogólnokształcącego i mamą 8-miesięcznej Oliwii. Ojcem dziecka jest dziewiętnastoletni Bartek, tegoroczny maturzysta. Patrycja i Bartek chcą razem wychowywać dziecko i wziąć ślub, kiedy tylko Patrycja osiągnie pełnoletniość. Bartek po dowiedzeniu się, że zostanie ojcem, wprowadził się do Patrycji, która mieszka wraz z mamą (ojciec Patrycji nie żyje). Jednak sytuacja finansowa Bartka i Patrycji jest bardzo trudna, ponieważ obydwoje kontynuują naukę i w związku z tym nie mają żadnego dochodu. Patrycja już tydzień po porodzie poszła do szkoły i uczy się w trybie zaocznym. Ponadto zajmuje się dzieckiem i samodzielnie prowadzi gospodarstwo domowe w czasie, kiedy jej mama pracuje. Jak pisze we wniosku mama Bartka: „Patrycja jest bardzo ambitna, odpowiedzialna, jest troskliwą i kochającą mamą”. Bartek zaskoczył całą rodzinę, osiągając w klasie maturalnej najwyższą średnią ze wszystkich lat szkolnych. Myśli o pójściu w przyszłości na politechnikę, jednak zdaje sobie sprawę, że teraz musi skoncentrować się na utrzymaniu rodziny. Patrycję, Bartka i ich córeczkę wspierają rodzice, zarówno emocjonalnie, jak i finansowo, jednak ich środki również są ograniczone. Dziecko pary jest alergikiem, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Patrycja i Bartek martwią się o swoją przyszłość i możliwości nauki, jednak, jak pisze mama Bartka: „Prawdziwy egzamin z dojrzałości zdali oboje na piątkę”.

Jolanta, lat 16 – jest uczennicą III klasy gimnazjum w Bytomiu. Od wczesnego dzieciństwa wychowuje ją babcia, która została jej opiekunem prawnym. Rodzice nigdy nie interesowali się Jolą, a wszystkie obowiązki związane z opieką i wychowaniem przejęła babcia, która według opinii wychowawcy klasy bardzo dobrze zajmuje się wnuczką, zapewniając jej wszelkie warunki do nauki i chętnie współpracując ze szkołą. To właśnie babcia powiadomiła szkołę, że Jola jest w ciąży, dzięki czemu możliwa była szybka pomoc szkolnego pedagoga i psychologa. Na ojca dziecka dziewczyna niestety nie może liczyć. Nauczyciele starają się wspierać Jolę, uświadamiając jej jednocześnie, jak ważne jest ukończenie gimnazjum i kontynuowanie nauki. Wychowawczyni klasy w swojej rekomendacji pisze, iż Jola „posiada duży potencjał intelektualny i może w życiu osiągnąć wiele sukcesów”. Z kolei babcia Joli zadeklarowała opiekę nad niemowlęciem w czasie, gdy wnuczka będzie w szkole, oraz pomoc w wychowaniu dziecka. Sama Jola chciałaby od września rozpocząć naukę w szkole zawodowej.

Ewelina, lat 16 - jest uczennicą III klasy gimnazjum w Giżycku. Wychowuje się w rodzinie wielodzietnej. Dzieci wychowuje matka, natomiast ojciec nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Alimenty na dzieci płaci fundusz alimentacyjny. Po powtórzeniu II klasy gimnazjum Ewelina bardzo pozytywnie się zmieniła, przestała wagarować, zaczęła osiągać lepsze wyniki w nauce. Mama Eweliny, która jest bezrobotna i pracuje sezonowo, chętnie współpracuje ze szkołą i zapewnia córkom możliwość nauki i podstawową opiekę materialną. Kiedy Ewelina zaszła w ciążę, jej mama oświadczyła, że będzie wspierać córkę i pomoże w wychowaniu dziecka. Nauczyciele również starają się wspierać dziewczynę w tym trudnym okresie i chcą, aby ukończyła gimnazjum. Na ojca dziecka, który jest od niej o rok młodszy i wychowuje się w rodzinie patologicznej, Ewelina nie może liczyć. Ona sama nigdy nie miała tak dobrych ocen jak teraz i od września chce rozpocząć naukę w szkole zawodowej.