Światowy Dzień Transplantacji za nami

To już kolejna edycja obchodów Światowego Dnia Transplantacji. Ten dzień, 24 października, był jednak szczególnie wyjątkowy. Cieszymy się, że aż tak wiele osób wspierało z nami ten szczytny cel. Na przybyłych w tym dniu do Instytutu „Pomnik- Centrum Zdrowia Dziecka” czekała masa atrakcji, w tym marszobieg „Życie czeka” zorganizowany w lasach okalających instytut.

Wśród zaproszonych było wielu wybitnych gości. Nie zabrakło gwiazd showbiznesu, ludzi mediów, a także polityków w tym Donalda Tuska i samej Minister Zdrowia Ewy Kopacz. To od niej dowiedzieliśmy się, jak na przestrzeni lat zmieniła się sytuacja transplantologii w Polsce. W porównaniu z ubiegłym rokiem przybyło o 16 proc. więcej osób deklarujących gotowość oddania serca do przeszczepu, wzrosła również ilość ewentualnych dawców nerek i wątroby. Niestety, wraz z tą liczbą rośnie również liczba osób oczekujących na organy. Do zrobienia jest więc jeszcze wiele. Dlatego rząd na ten cel przeznaczył 60 mln złotych na nadchodzący rok, to więcej niż przez trzy ostatnie lata, gdzie wydano łącznie 45 mln złotych. Minister poinformowała nas także o przyjętym 12 października Narodowym Programie Transplantacji. Przeznaczono 3 mln złotych dla około 200 koordynatorów, którzy mają zostać zatrudnieni w szpitalach pobierających narządy do przeszczepu. To duży postęp, jednak nadal nie zmienia to faktu, że w Polsce wskaźnik transplantacji jest nadal 2- krotnie niższy niż w Europie.


Obecny na Światowym Dniu Transplantacji Donald Tusk podkreślił ile pracy nas jeszcze czeka. Premier zaznaczył najważniejsze problemy, z którymi boryka się Polska Transplantologia, a są to:

  • brak pieniędzy,
  • złe przyzwyczajenia,
  • brak odpowiednich instytucji,
  • brak dobrej energii w ludziach.

Tusk zapewnił, że znajdą się środki na Narodowy Program Transplantacji. Wierzy, że przyszły rząd również nie będzie chciał odejść od tego Programu, dzięki któremu uratowano już mnóstwo żyć ludzkich.

Obecny na obchodach prof. Rowiński – krajowy konsultant w dziedzinie transplantologii klinicznej, zawarł głos w sprawie przeszczepów rodzinnych, które wchodzą również w zakres Narodowego Programu Transplantacji. Obnażył polską bolączkę, czyli niechęć do takich przeszczepów. Dla przykładu wskazał ilość wykonywanych przeszczepów rodzinnych, które stanowią 42 proc. wszystkich, w Polsce jest to tylko 1,8 proc. Profesor, jak i jego przedmówcy, położył nacisk na pracę jaka nas wszystkich czeka.

Na tych obchodach nie mogło zabraknąć także redakcji abcZdrowie.pl. Razem z Wami braliśmy udział w marszobiegu i konferencji. Mamy również nadzieję, że 24 październik był tylko początkiem wspólnej pracy nad zmianami w transplantologii i, że na tym dniu pamięć o niej nie wygaśnie.